Wiosna.... Może nie kalendarzowa ale da się odczuć zmiany, cudownie. Od razu człowiek ma więcej energii i siły, zmienia swoje otoczenie. Mamy większą odwagę na żółto zielone poszewki na poduszki, kolorowe obrusy czy ogromne ilości kwiatów w domu. Słusznie, powoduje to ogromną radość. Post, który teraz przeżywamy zbliża nas do Wielkiej Nocy, dla mnie to czas planowania tego zbliżającego się Czasu - pomysły na dekoracje czy menu. Oczywiście z pomocą przyszedł mi pinterest, z którego podzielę się z Wami wyszukanymi inspiracjami - te na pewno zagoszczą u nas w domu. Już zbieram skorupki i wydmuszki po jajkach ;) Wolę mieć więcej niż ma mi braknąć hihi tym bardziej, że będę produkować z moją panienką :)
Proste, łatwe i szybkie do wykonania dekoracje - I love it! ;)
***
Pragnę się z Wami podzielić super szybkim i zdrowym przepisem na żelki. Zuza uwielbia ten rodzaj słodyczy, a niestety ich skład jest daleki od akceptacji Matki, stąd trzeba było wymyślić coś zdrowego i żelkowego ;)
- 6 łyżeczek żelatyny
- 150 ml soku np. pomarańczowego (wyciskany lub kupiony z 100% owoców)
Zalewamy żelatynę sokiem i czekamy chwilkę, następnie podgrzewamy i mieszamy do rozpuszczenia się żelatyny i nalewamy do foremek. Wstawiamy (ostudzone) do lodówki na około 15 minut. Zamiast soku może być kompot, herbata czy cola. Ja nie dosładzam dodatkowo, chyba że robię z herbaty to dodaję łyżeczkę miodu.
***
Pochwalę się Wam moimi ostatnimi zdobyczami za przysłowiowe parę grosików ;)
Lekka narzuta 240 x 260 cm - 25 zł
Ramki z wkładem - Jysk 30 zł
Tyyyle świeczek za 15 zł! ;) (Ikea)
***
Biorę udział w Kąciku Czytelniczym u Polinki
- zachęcam wszystkim lubiących słowo pisane
Książki, które już za mną w 2015 roku to :
- Eben Alexander "Dowód" - prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo.
- Regina Brett " Bóg zawsze znajdzie Ci pracę" - 50 lekcji jak szukać spełnienia.
* przy okazji polecam Wam całą serię Reginy Brett : Bóg nigdy nie mruga oraz Jesteś Cudem. Świetne felietony na gorsze dni ;)
Kto wytrwał do końca? Rozpisałam się strasznie! Jeszcze tylko zdjęcie Zuzy Kibica, która w największą śnieżycę trzymała kciuki za Tatę w biegu Dąbrowskim - 49 miejsce na 360 ;)
Wiosna już jest! U nas kwitną całe łączki krokusów! Także bez obaw zaczęłam już powoli wyciągać wiosenne dekoracje, pojawiają się też i te typowo wielkanocne, a kto powiedział że jeszcze nie można? W DE i tak wszystko o wiele wcześniej rusza, zresztą na blogach też obserwuję już od dawna produkcję pisanek i innych gadżetów w kierunku wielkanocnym.Coś takiego jak na pierwszym zdjęciu planuję zrobić u mnie. Co prawda nie z prawdziwych szalek od jaj (kupiłam bardzo fajne i niedrogo w Kik), tylko ceramicznych.Myślałam o rzeżuszce, ale z nie wiem czy się na nią zdecydiją, ze względu na jej zapach... Ale kto wie, kto wie... Z wiosennymi kwiatkami też takie skorupki jajek wyglądają ciekawie... :)
OdpowiedzUsuńRamka ze zdjęciem zająca zrobionego z gazety jest też świetna! Bardzo prosta i efektowna dekoracja (chyba odpatrzę...hihi!)
Zelków nigdy sama nie robiłam, kupuję najczęściej te z Haribo, chociaż ostatnio jakoś słodycze u nas w domu nie idą, chyba to nawet i dobrze... hehe! ;)))
Fajna ta narzuta! Pasuje! Jeszcze pewnie dodałabym, że zazdroszczę dużego łóżka, ale...........
...Ja też wreszcie mam! Wróciło nasze stare z piwnicy na miejce docelowe, czyli do sypialni.Następny mój post będzie właśnie o tym...
Serdeczności............
Słyszałam o tym sklepie KIK - że tanio, że dużo fajnych rzeczy, że stylowo i w ogóle ;) Tylko jakoś odległość Śląsk a Niemcy trochę daleko jak na skok na zakupy :D Aż sprawdziłam sobie i okazało się, że mam KIK 20 km od siebie! Mają kilka sklepów w Polsce. Jadę, przed Świętami chcę zdążyć :)
OdpowiedzUsuńTeż myślę co tam posadzić czy szczypior czy cebulkę czy rzeżuchę. Mi zapach jej nie przeszkadza, lubię go nawet ;) Jednak małżonek... niestety nie podziela mego zdania co to aromatu hihi
Usuń...wielu nawet mówi "rzeżucha - śmiedziucha" ! ;)
UsuńDo Kik zajrzyj koniecznie! Nie wiem, czy w Polce jest też tak duży asortyment jak u nas, ale przypuszczam, że napewno nie wyjdzesz z pustymi rękoma.
Dokładnie tak mówi Jacek hihi.. Wiem, że nie wyjdę z pustymi rękoma właśnie.. dlatego pojadę bliżej Świąt z kartką czego mi brakuje :D Inaczej może skończyć się to tragedią dla budżetu hihi :D
UsuńTyle świeczek za 15 zł! Szok! :) a wiosenne inspiracje super! I pomysł na żelki świetny, na pewno skorzystam, bo mam maniaka żelek w domu ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZmieniali chyba wystrój i są to świeczki wystawowe, ale jakoś mi to nie przeszkadza :-) Skorzystaj, skorzystaj. Robi się je błyskawicznie i tak samo szybko znikają :-)
UsuńBardzo ciekawe inspiracje, gratuluje wspaniałych zdobyczy a zwłaszcza świeczek ! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) W kąciku wyprzedażowym zawsze coś się znajdzie!
Usuńwowowowowowowo! tyle świeczek?!?!?!?!?!!? <3
OdpowiedzUsuńtak tak tak :D łowca promocji ;D
UsuńSzafirki w skorupkach są rewelacyjne :) przepiękna dekoracja na Wielkanoc. Ramki z sentencjami z jyska też bardzo się mi podobają, super nabytek :) fajny pomysł z tymi żelkami. muszę kiedyś koniecznie wypróbować, tym bardziej, że ja sama przepadam za żelkami ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam są bardzo smaczne :)
UsuńMasę cudownych inspiracji nam serwujesz :) podkradnę na Wielkanoc!
OdpowiedzUsuńI pomysł na żelki rewelacyjny - mój Janek ma uczulenie na wszelkie konserwanty, a te będą jak znalazł :)
Zdobycze przepiękne - zwłaszcza narzuta. Gdzie ją wypatrzyłaś, bo jest jak marzenie...
A najcudowniejsza jest słodka kibicka :) Z takim dopingiem nie dziwie się, że Twój mężuś ma taką dobrą kondycję.
Trzymajcie się cieplutko.
Ślę buziaki :)
Pożyczaj, pożyczaj :) Uwielbiam pinterest za tak cudowne inspiracje :) Jeszcze z moim założeniem oszczędności na dodatki to super wyjście ;))
UsuńOch szafirki w jajeczkach nr 1! piękne! takie delikatne.
OdpowiedzUsuńJa w tamtym roku posiałam w skorupkach rzeżuchę- też fajnie się prezentowała :)
Obrazem z króliczkiem już wykorzystany-przerobiony na front kartki Wielkanocnej.
Gratulacje dla męża. 49 miejsce to jest coś.
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudne, nie? ;) też mam plan na rzeżuchę ale może i na cebulkę ? Czas zbierać pomysły i działać:)
UsuńJaka słodka dziewuszka n a końcu:)
OdpowiedzUsuńPopieram robienie swoich żelków bom mamą dwójki. Muszę spróbować. Gratuluję zdobyczy przeróżnych i pozdrawiam serdecznie
Najfajniejsze w przepisie jest to, że można robić żelki ze wszystkiego :-) Teraz planuję prawdziwą bombę witaminową - żelki z marchewki i buraków :)
UsuńFajne skarby nabyłaś za niewielkie pieniądze. I te Twoje świetne pomysły. Żelki koniecznie muszę wypróbować :-) Rozgościłam się u Ciebie na dobre. Do następnego :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Zapraszam!
Usuń