wtorek, 30 września 2014

Wprowadzam się na bloggera :)

Witajcie Kochane, 

Od dziś to tutaj będę pisać i tutaj będę cieszyć się moją pasją. Wcześniejsze wpisy możecie nadal przeglądać pod starą stroną KLIK! 

źródło : internet

Co u Nas? Powolutku... Ostatnie dnie (ba, tygodnie!) upływają mi przy chorobach Zuzki. Od początku września w przedszkolu gościła aż 2 tygodnie, resztę leżakujemy w domu z katarkiem i kaszelkiem... 
Od soboty zaczynam studia magisterskie, to weekendy będą przeznaczone na uczelnię, a tworzyć będę w tygodniu :) Planuję jedną wielką zmianę pokoi w domku.. ale o  tym następnym razem jak już wszystko będzie zaplanowane i Mąż przekonany... hihi :-) 

***
W salonie udało mi się zagospodarować ostatnią wolną ścianę, było to o tyle trudne, że nie chciałam tam mieć jakiś ramek czy obrazków, ponieważ jedna ściana jest już nimi zapełniona. I tak z potrzeby i podzielonych pomysłów powstało nam takie coś :

Przed


Po




Zanim staliśmy się niewolnikami przeziębienia, czas płynął nam bardzo miło i pogoda była cudowna na ognisko i spacery z Zosią ( lalka mojej Z. ;) )




A ja w końcu  otrzymałam miętową paczuszkę... Uwielbiam promocje w Empiku :)




A tymczasem uciekam do miłej lektury i kawy... bo w nowym kubku smakuje najlepiej! hihi.

Pozdrawiam, K.